05.05.2023 Beskid Mały MSB
Dziś wyruszam w Beskid Mały w dziewiczy dla mnie rejon. Większa część trasy biegnie szlakiem MSB (Małym Szlakiem Beskidzkim). Zaczynam w Krzeszowie, samochód pozostawiam na darmowym placu (parkingu) nieopodal Kościoła pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Szlak zielony prowadzi mnie na pierwsze wzniesienie Gronik 530m. Spotykam tutaj ojca z synem, miejscowych, bardzo zżytych z tutejszym rejonem. Zamieniam z nimi kilka słów. Ojciec to straszy człowiek po 70 - tce, lubi opowiadać o sobie i historii rejonu, przyniósł tutaj na szczyt wzniesienia "mini kapliczkę" swojej własnej roboty z zamiarem powieszenia jej na pobliskim płocie.
Kontynuuję szlakiem zielonym i połykam następne kilometry aż do skrzyżowania szlaków pod Smrekowicą, od tej pory będę się poruszał czerwonym szlakiem MSB. Skręcam w lewo i podchodzę pod szczyt Łamanej Skały 929m - drugi co do wysokości szczyt w Beskidzie Małym. Szlak omija szczyt o kilkadziesiąt metrów, zlokalizowany jest bowiem na nim rezerwat ścisły.
Przed samym szczytem
Wracam na skrzyżowanie pod Smrekowicą i pędzę czerwonym MSB tym razem w drugą stronę. Jest to bardzo malownicza część trasy z ładnymi widokami. Mijam Na Beskidzie 863m, Potrójną 847m, Przełęcz Beskidek 805m i staję na Leskowcu 922m. Jest tutaj ławeczka, wiata i duża polana z piękną trawą - można odpocząć i podziwiać widoki.
Ze szczytu niedaleko do schroniska PTTK Leskowiec, ładny obiekt. Posilam się naleśnikami. Przy schronisku na samym szczycie wzniesienia Groń Jana Pawła II 890m zlokalizowano dużą Kaplicę Ludzi Gór, jest pomnik JP2. Odwiedzam ją w ciszy, turystów dzisiaj na szlaku można policzyć na palcach jednej ręki.
Ze schroniska schodzę do Krzeszowa do parkingu trzymając się dalej czerwonego szlaku.
Komentarze
Prześlij komentarz