13-14.04.2024 Beskid Niski
07.10.2023 Święto Rydza w Wysowej Zdroju - moja małżonka Kasia zdobywa III miejsce w konkursie zbierania "Rydzy" (5kg w 1,5h) i stoi na "pudle".
Nagroda - 2 dni dla 2 osób w Pensjonacie EMILIA w Wysowej. 13.04.2014 przyjeżdżamy na miejsce. Z balkonu piękny widok i cudowna pogoda.
Na miejscu czekają na nas super właściciele, gadka "klei się" od razu 😀.
13.04.2024 Beskid Niski Wysowa Zdrój
Nie ma co się lenić, więc zbieramy się na spacer w kierunku granicy ze Słowacją do Przełęczy Wysowskiej, po drodze przechodzimy przez Blechnarkę. Na początku asfalt, ale ruchu żadnego. Później asfalt zanika w drogę gruntową. Spacer całkiem przyjemny, widoki po drodze przecudne m.in. na pasmo graniczne i Busov 1002m, czyli najwyższy szczyt Beskidu Niskiego (ten leży na słowackiej stronie). Na granicy stoi wiata z ławkami, odpoczywamy tutaj i ładujemy baterie...
"nic dodać, nic ująć"
Po odpoczynku wracamy do Wysowej.
Oczywiście obowiązkowy punkt w Wysowej to restauracja Dziurnówka i Placki z Rydzami - przepadamy za nimi. Szczególnie smaczne są na początku października, gdzie okolica Wysowej słynie z obfitości w rydze. Nie jest to raczej danie dietetyczne, hihi 😀.
Pokonany dystans: 9,9 km Czas przejścia 3:33h
14.04.2024 Beskid Niski Jaworzyna Konieczniańska
Kasia wybiera się dzisiaj ze mną w góry - to już zapowiada się ciekawie 😀. Przejeżdżamy samochodem do Regietowa, parkujemy wzdłuż drogi nieopodal Bazy Namiotowej w Regietowie (działa w okresie letnim). Idziemy chwilę asfaltem, który szybko "zanika". Pogoda super, słoneczko grzeje, wiaterek chłodzi, widoki przecudne. Tak rozmarzeni docieramy do granicy i skrzyżowania szlaków na Przełęczy Regietowskiej. Tutaj siadamy na kłodzie drzewa i uzupełniamy energię.
żeremie bobrowe
Teraz wzdłuż granicy niebieskim szlakiem "karpackim" pod górę na szczyt Jaworzyny Konieczniańskiej 881m. Podejście jest dość zacne, więc idziemy powoli i odpoczywamy kilka razy. Kasia daje rady - a to cieszy. Po początkowej zadyszce, czym bliżej szczytu to nachylenie się "wygładza". Na szczycie są 2 ławeczki i tabliczka z nazwą szczytu.
Siadamy na ławeczce i uzupełniamy płyny. Oczywiście zawsze musi wydarzyć się coś ciekawego 😀. Ekipa starszych ludzi na szczycie rozpaliła ognisko i smaży kiełbaski z boczkiem, a nam udaje się załapać na poczęstunek. Smażymy więc razem te przysmaki i rozmawiamy o Beskidzie Niskim.
Po niespodziewanej uczcie żegnamy się i wracamy do Regietowa. Słońce chowa się za chmurami, temperatura 20 stopni - termiczny komfort. Chwilę później docieramy do samochodu.
Komentarze
Prześlij komentarz