09.07.2023 Tatry Dolina Chochołowska - Dolina Kościeliska - Kiry

 09.07.2023 Tatry 

Dzisiejsza wycieczka wyszła całkowicie przypadkowo, małżonka z koleżanką postanowiła zaszaleć na termach w Szaflarach a na mnie spadł obowiązek je tam dostarczyć i odebrać. Co robić w między czasie? Nie ma innej opcji - szybko na szlak 😀. Jadę do Kir - do wylotu Doliny Kościeliska, z uwagi na dużą ilość parkingów w tamtym miejscu założyłem, że jeszcze jakieś wolne miejsce znajdę. Nie myliłem się, pomimo dużego obłożenia i pięknej pogody - miejsce jest. Czasu mam około 5h, więc postanowiłem wykonać małą pętelkę a przy okazji połączyć Dolinę Kościeliska z Doliną Chochołowską ścieżką Pod i Nad Reglami. Z Kir idę więc Ścieżką (Drogą) Pod Reglami najpierw asfaltem, potem granicą TPN aż do Polany Biały Potok, gdzie zostałem poddany kontroli posiadania biletu wstępu do TPN.





Dalej zielonym szlakiem przebijam się do Siwej Polany, jest to całkiem przyjemny fragment szlaku, spotykam ledwie kilka osób, co przy tej pogodzie i porze roku jest wręcz niesamowite. Docieram do Siwej Polany i drogi asfaltowej biegnącej przez pierwszą część Doliny Chochołowskiej. I to by było na tyle samotności, chyba wszyscy z Zakopanego i okolic weszli dzisiaj w doliny 😀.




Nikt się chyba nie obrazi, że z fragmentu drogi asfaltowej od Siwej Polany do Doliny Dudowej, gdzie zaczyna swój bieg Ścieżka Nad Reglami, nie będzie żadnego zdjęcia. Nie przy tym tłoku. Ale jest skrzyżowanie szlaków, skręcam w lewo w czarny szlak i od razu w górę, jak najdalej od asfaltu.


Coś niesamowitego, super ścieżka, piękne widoki i ledwie kilka osób aż do Doliny Kościeliskiej. Po drodze super widok na Giewont i fragment Czerwonych Wierchów (Kominiarska Przełęcz 1307m).







Naprawdę nie ma konieczności "pchania" się w Tatry Wysokie, ażeby w tak piękny dzień spędzić miło czas w Tatrach. Schodzę w kierunku Cudakowej Polany w Dolinie Kościeliskiej, podziwiając piękne widoki i ładując swoje baterie...








W Dolinie Kościeliskiej też jest sporo ludzi, ale o dziwo trochę mniej jak w Dolinie Chochołowskiej. Jestem już na ostatniej prostej i spokojnym krokiem "człapię" do Kir do samochodu, a potem odebrać dziewczyny.




A tak bawiły się dziewczyny...



Pokonany dystans: 13,8km Czas przejścia 4:47h



Komentarze