15.07.2023 Tatry Giewont Dolina Strążyska - Giewont - Sarnia Skała - Dolina Strążyska

 15.07.2023 Tatry Giewont

15.07.2023 - 613 rocznica bitwy pod Grunwaldem 😀. Dla upamiętnienia tej wspaniałej Victorii, zabieram młodą Damę z Jaworzna (w sumie z Wojkowic - ale to nasza śląska dziewczyna 😁) i pędzimy w środku nocy do Zakopanego. Cel - wejście na Giewont 1895m, ale nie tylko, planujemy też obejść cały masyw Giewontu w formie pętli. Parking płatny w Dolinie Strążyska - ostatni przed wejściem do TPN. Szlak czerwony i ruszamy, ranek bardzo chłodny, idziemy dość szybko żeby się rozgrzać. Osiągamy Polanę Strążyska i gnamy dalej. Na Przełęczy w Grzybowcu chwila odpoczynku.









Idziemy dalej, od Grzybowca do Wyżniej Kondrackiej Przełęczy szlak jest bardzo malowniczy, nie ma na nim większych trudności technicznych. Widoki przepiękne. Podzielam tutaj opinie wielu innych górołazów, że szlak ten jest chyba najpiękniejszym wariantem wejścia na Giewont.








Chwila odpoczynku, parę kanapek, uzupełnienie energii i w górę niebieskim szlakiem. Najpierw po blokach kamiennych, potem po płytach i znowu blokach ubezpieczonych łańcuchami i stajemy na szczycie pod krzyżem. Widoki przecudne.





Na szczycie mała sesja fotograficzna 😀i zbieramy się do zejścia. Z minuty na minutę przybywa ludzi, lepiej żeby nie schodzić przez fragment ubezpieczony łańcuchami w tłoku. Schodzimy trzymając się skał, łańcuchów, trochę na tyłku.



Na Wyżniej Kondrackiej Przełęczy jeszcze raz chwila oddechu i schodzimy do Schroniska na Polanie Kondratowej przez Kondracką Przełęcz trzymając się niebieskiego szlaku i podziwiając widoki. Mijamy dosłownie tłumy ludzi, którzy zdążają ze schroniska na szczyt Śpiącego Rycerza (Giewont).










Po zimnym poranku zaczyna się upał i daje się mocno we znaki. W schronisku pijemy piwo 0,00% i obchodzimy Giewont niebieskim szlakiem od jego wschodniej strony. Następny przystanek Hotel Górski PTTK Kalatówki.







Ruszamy, parę chwil później zmieniamy szlak na czarny i drogą nad Reglami zaczynamy zamykać pętlę okrążającą Giewont od strony północnej. Upał doskwiera, często się zatrzymujemy uzupełniając płyny. Zbaczamy ze szlaku również czarnymi znakami na szczyt Sarniej Skały 1377m. Przepięknie z jej szczytu widać cały masyw Giewontu od północnej strony.









Dość mocno zmęczeni upałem schodzimy z Sarniej Skały do Doliny Strążyska, zmieniamy szlak na czerwony i prosto do parkingu.



Pokonany dystans: 17,4km Czas przejścia 11:37h


Komentarze