30.10.2023 Gorce GSB Obidowa - Suchora - Turbacz - Koliba na Łapsowej Polanie - Obidowa

 30.10.2023 Gorce GSB

Polska Złota Jesień i Gorce - to dzisiejszy cel mojej podróży. Samochód zostawiam na parkingu w Obidowej i stąd ruszam na szlak. Rozpoczynam szlakiem zielonym i po krótkim podejściu dochodzę do szlaku czerwonego GSB (Główny Szlak Beskidzki) i schroniska PTTK na Starych Wierchach. Oczywiście w schronisku obowiązkowy postój i jajecznica na śniadanie.







Dalej idę czerwonym szlakiem GSB, mijam kilka szczytów jak Groniki 1027m, Obidowiec 1106m, za Obidowcem odbijam w lewo w szlak zielony a moim celem jest góra Suchora 1000m. Aby wejść na jej szczyt należy odbić nieznacznie od szlaku zielonego w nieoznakowaną, wyraźnie widoczną ścieżkę. Szczyt Suchory jest bardzo charakterystyczny, znajduje się już w granicach Gorczańskiego Parku Narodowego i zbudowano na nim Obserwatorium Astronomiczne.




Wracam na szlak czerwony GSB i zdobywam najwyższy szczyt Gorców - Turbacz 1310m. Ze szczytu schodzę na chwilę do schroniska i podbijam książeczki odznak górskich.







Tutaj opuszczam szlak czerwony GSB i wędruje szlakiem żółtym aż do Miejskiego Wierchu 1143m. Po drodze mijamy miejsce szczególne - Kaplicę Matki Boskiej Leśnej Królowej Gorców. Polecam ją zobaczyć, ja zawsze czuję sentyment do takich miejsc. Jest to dość widokowy fragment trasy.



Za szczytem Miejskiego Wierchu odbijam na skrzyżowaniu w szlak czarny i wędruje nim aż do skrzyżowania szlaków pod Bukowiną Obidowską. Wchodzę na szczy Bukowiny Obidowskiej 1039m nieoznakowaną ścieżką i schodzę ze szczytu "na skróty" nieoznakowanymi ścieżkami wg GPS do szlaku czarnego, w Łapsowej odbijam na szlak niebieski i staję przed "schroniskiem" Kolibą na Łapsowej Polanie. To bardzo fajne miejsce, z górską atmosferą. Posilam się tam bigosem.








Najedzony wracam na skrzyżowanie szlaków pod Bukowiną Obidowską i schodzę szybkim tempem szlakiem zielonym do Obidowej. Na parkingu jestem w ostatniej chwili przed zmrokiem.



Pokonany dystans: 23,1km Czas przejścia 8:25h



Komentarze