16.10.2022 Pieniny
Małe Pieniny - część Pienin rozciągająca się od Szczawnicy na zachodzie, po Przełęcz Rozdziele na wschodzie - to dzisiejszy cel mojej wędrówki. Pieniny to jedno z najpiękniejszych pasm Polskich Gór, do tego pasmo niewielkie, które można dokładnie obejść w 3-4 dni. Wyruszam wcześnie rano i parkuję na płatnym parkingu w Szczawnicy pod dolną stacją kolejki na Palenicę 719m. Trzeba się mocno spieszyć rano, bo parking do bardzo dużych nie należy i w weekend bardzo szybko się wypełnia. Żółty szlak na Palenicę 719m mam już, że tak powiem "zaliczony", więc tym razem korzystam z kolejki i w szybki sposób osiągam szczyt. Podziwiam widoki.
Z Palenicy 719m kontynuuję (już pieszo 😀) szlakiem żółtym na Szafranówkę 742m do skrzyżowania ze szlakiem niebieskim (długodystansowy szlak Tarnów - Wielki Rogacz).
Dalej obieram szlak niebieski i idę w kierunku Wysokiej 1050m - najwyższego szczytu Pienin, wchodzącego w skład KGP (tym razem tam nie wejdę, hihi 😀). Mijam szczyt Witkula 736m, szlak biegnie na przemian trochę lasem i trochę bardzo widokowymi polanami. Odbijam w lewo od szlaku na szczyt Huściawy 818m i w końcu skrótem wchodzę na szczyt Wysokiego Wierchu 898m. Tutaj podziwiam widoki i dłuższą chwilę odpoczywam.
Z Wysokiego Wierchu 898m. najpierw kawałek żółtym, potem dalej niebieskim szlakiem kontynuuję wycieczkę w kierunku Wysokiej 1050m. Na wysokości schroniska Durbaszka opuszczam szlak i ścieżką schodzę 300m-400m do schroniska. Jest to duże schronisko, całkiem ładne. Przysiadam chwilę na ławce i zajadam kanapki.
Wracam do niebieskiego szlaku i kieruję się z powrotem w kierunku Szczawnicy. Omijam tym razem szczyt Wysokiego Wierchu 898m. i Huściawy 818m. i odbijam w prawo w nieoznakowaną ścieżkę na szczyt Jarmuty 794m. Szczyt jest bardzo charakterystyczny, ponieważ znajduje się na nim przekaźnik telewizyjny.
Z Jarmuty 794m. początkowo nieoznakowaną ścieżką a później fragmentem zielonego szlaku schodzę bez większych przygód do Szczawnicy do parkingu.
Komentarze
Prześlij komentarz