08.07.2022 Beskid Niski
Dzisiaj Beskid Niski i jeden z jego szczytów wchodzących w skład Korony Beskidu Niskiego - Kamień nad Jaśliskami 857m. Podjeżdżam samochodem do wioski Lipowiec - najpierw asfaltem, potem drogą gruntową, praktycznie do samego jej końca i parkuję na poboczu.
Po kilkudziesięciu metrach spaceru docieram do żółtego szlaku spacerowego. Szlak pnie się powoli do góry, po drodze najpierw trochę widoków - potem szlak idzie przez las aż do skrzyżowania z zielonym szlakiem.
Trafiłem trzeba przyznać na bardzo przyjemną pogodę. Po chwili odpoczynku dalej lasem i powoli ciągle w górę, osiągam za chwilę skrzyżowanie z niebieskim szlakiem spacerowym odchodzącym od granicy na główny szczyt Kamienia nad Jaśliskami. Najpierw kieruję się jednak do granicy na południowy szczyt Kamienia 827m, gdzie przebiega długodystansowy niebieski szlak karpacki z Rzeszowa do Grybowa. Odpoczywam tam chwilę.
Od granicy niebieskim szlakiem spacerowym idę już prosto na główny szczyt Kamienia nad Jaśliskami 857m. Na szczycie kilka zdjęć i posiłek.
Niestety szczyt jest cały zalesiony więc widoków tutaj "ni ma". Wracam powoli na dół tą samą drogą aż do skrzyżowania szlaku zielonego z żółtą ścieżką spacerową, którą dotarłem tutaj z parkingu. Idę dalej szlakiem zielonym w dół w kierunku Lipowca. Wychodzę z lasu na polanę i idę w kierunku drogi i zabudowań. Nagle pędzi w moim kierunku "bestia" (potężne psisko) a za nim właściciel. Pies okazuje się bardzo łagodnym okazem, a właściciel bardzo miłym gościem. To właściciel gospodarstwa "Gutkowa Koliba" - okazuje się bowiem, że szlak biegnie w końcówce do drogi w Lipowcu przez prywatny ogrodzony teren - dziwne to trochę. Ja na szczęście przechodzę bez problemu.
Gdybym szedł od początku szlaku od Lipowca - zaraz na jego początku zobaczyłbym zagrodzoną prywatną drogę drewnianym płotkiem i byłbym mocno zdziwiony. Nie należy się tym jednak przejmować, tylko spokojnie wejść na teren i przejść obok gospodarstwa "Gutkowa Koliba". Od początku szlaku zielonego do miejsca parkingowego mam kawałek drogi asfaltem i gruntem - 2km. Po drodze ciekawa kapliczka.
Komentarze
Prześlij komentarz